Każdy ma potrzebę śpiewania, tańczenia, tworzenia muzyki i powinien ją zaspokajać. Gust muzyczny u dziecka formuje się we wczesnych latach życia, dlatego też powinniśmy stworzyć maluchom środowisko bogate w piękną muzykę z wysokiej jakości instrumentami muzycznymi.
Wysokiej jakości, nie plastikowe, instrumenty perkusyjne przyzwyczajają dzieci do najlepszych dźwięków muzycznych. Najlepiej używać prawdziwych instrumentów z różnych miejsc na świecie, jak również zachodnich klasycznych instrumentów ze względu na ich jakość, różnorodność i piękne dźwięki.
Zośka w swojej kolekcji ma:
Niezawodny bębenek Plan Toy
Podwójny marakas
Guiro
Terkotke
Janczary, dzwoneczki na półokręgu
Janczary 13dzwonkowe na drewnianym drążku
Ksylofon
Dorosły nie musi mieć pięknego głosu, aby uczyć dziecko śpiewać - wystarczy jedna piosenka w ciągu dnia. Dziecko włączy się samo do śpiewu, jeśli mu się spodoba. Śpiewanie działa leczniczo na całe ciało i ćwiczy mowę- słowa i wzór języka, które nie pojawiają się w codziennej mowie.
Nie ma dnia, abym nie śpiewała Zosi, robię to wręcz kilka razy dziennie- gdy tylko zaczynam i Chlipka słyszy znaną jej melodie, na jej twarzy pojawia się uśmiech i zaczyna radośnie podrygiwać.
Ostatnio w samochodzie w drodze do lekarza śpiewała "Panie Janie", większość słów była oczywiście zniekształcona, ale melodię poznałby każdy :)
Ja z racji zawodu znam różnych piosenek dla maluchów mase, jeżeli ktoś z Was niekoniecznie to baaardzo polecam np. serię płyt M. Bogdanowicz "W co się bawić z dziećmi" - muzyczna kopalnia pomysłów, bądź też płytę "Śpiewanki pokazywanki" :)
Bardzo mi się spodobał wybór (również estetyczny) tych instrumentów i również zakupiłam takie same dla mojej Zosi 11 m. (bez ksylofonu i terkotki). Był to strzał w dziesiątkę! Szczególnie janczary są często używane.
OdpowiedzUsuńNo to mamy juz dwie Zośki-muzykantki :)
Usuń