poniedziałek, 21 grudnia 2015

Mała choineczka dla małej dziewczynki :)

Przygotowałam dla Zosieńki małą choineczkę do ustrojenia. Na drewnianej umieściłam choinkę, bombki w pojemniku, czubek w kształcie gwiazdy oraz łańcuch. To zadanie świetnie usprawnia małe paluszki oraz stymuluje zmysł dotyku. No i oczywiście maluch rozwija tu swoją kreatywność i pomysłowość :)







Zośka swoją pracę rozpoczęła od założenia gwiazdy na czubku choinki.



Następnie przystroiła choinkę w łańcuch.



Wielką frajdę sprawiało jej dotykanie "igiełek" choinki :)



W końcu w ruch poszły bombki. Chlipusia dokładnie zakładała każdą po kolei.












I dzieło gotowe :)



Choineczkę oczywiście postawiłyśmy w Zośki pokoju na meblach.
Wesołych Świąt kochani :)

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Świąteczne zapachowe słoiki

 
Dziś postanowiłam wykonać dla Zośka zapachowe słoiczki, słoiczki pachnące zbliżającymi się Świętami...

Do ich wykonania użyłam skórki pomarańczy oraz przyprawy korzenne takie jak: goździki, kardamon oraz anyż.

Niezbędne są także słoiczki. Zakupiłam w Ikei (12zł) komplet 4 zakręcanych słoiczków na przyprawy, otwieranych z dwóch stron.



Umiejscowiłam to wszystko na tacy i postawiłam przed Zośką 



 Chlipusia najpierw przyglądała się zawartości pojemniczków i ją dotykała:



 Następnie poprosiłam, aby je powąchała: 



Odkręciłam słoiki i Zośka zabrała się do pracy:



 Wkładała po kolei gwiazdki anyżu do słoika:




 Następnie owoce kardamonu: 




  Goździki:




 I na końcu skórkę pomarańczy:



  
Teraz przyszła kolej na otwieranie i wąchanie każdego ze słoiczków:












Na początku mojego tego postu napisałam, że wykonałam dla Zośki słoiki zapachowe, a to przecież Chlipusia zrobiła je sama :) Ćwiczyła swoje małe paluszki i usprawniała zmysł dotyku.


Kiedy już skończyła pracę ze słoikami, znalazły one swoje miejsce na półce, w każdej chwili będzie mogła podejść i wąchać zawartość słoików (stymulując węch).
Bo tak właśnie pachną Święta :)

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Tablica sensoryczna do wodzenia paluszkiem


To wczorajsze wieczorne dzieło moje i mężulka - tablica sensoryczna do wodzenia paluszkiem :) 
Aby ją wykonać musieliśmy się udać do Castoramy po: klej do klejenia na ciepło wraz z pistoletem (ok. 15zł) i kawałek sklejki.


Reszta zależy już od koncepcji i wyobraźni :) Ja przeszukałam moją szafę skarbów i wymyśliłam sobie motyw przewodni postaci z Kubusia Puchatka (kocham go miłością przeogromną). A więc znalazłam tekturki z postaciami oraz wypukłe naklejki (zakupione w komplecie dawno temu w Biedronce):


Następnie z szafy skarbów wykopałam przedmioty, które zapewnią Zośce wrażenia dotykowe: pompony, spinacze, guziki, druciki kreatywne oraz tekturkę falistą:

Rozplanowałam rozmieszczenie postaci, zostały przyklejone


i przy użyciu kleju na gorąco mąż działał dalej. Od Kubusia przykleił rząd guzików, jeden przy drugim:


Od Tygryska pompony:


Od Prosiaczka spinacze:


Od Kłapouszka zgięty drucik kreatywny:



A od całej ekipy wycięty kawałek tekturki falistej:


Na końcu każdej ścieżki sensorycznej nakleiłam wypukłe naklejki z daną postacią, one również zapewnią dodatkowe wrażenia dotykowe:


A to efekt:



Wykonaliśmy tą tablicę w 15 minut :)  Chlipusia dzięki niej dostymulowuje się dotykowo oraz uczy się wodzić palcem po śladzie, co zaprocentuje później w nauce pisania :)
Zośka od samego rana rozpoczęła pracę :)