środa, 28 września 2016

Łąka


Pod tym tytułem kryje się pomoc, która zrobiła furorę w świecie mojej starszej [...matko jak to brzmi - starszej ;) toć to moje maleństwo ] córci :)))

Łąka to tak na prawdę kwadratowa listewka 25x25 cm i przyklejona do niej wykładzina "trawa" (do kupienia w każdym markecie budowlanym za nieduże pieniążki). Ale łąka to nie sama trawa- to też kwiaty, owady, ptaki na niej "rosnące". A posłużyły za nie gadżety z pasmanterii:


Wybrałam z każdego woreczka po kilka sztuk, umieściłam w pojemniczku i Zośka rozpoczęła swoją pracę. A pracowała na dwa sposoby. Na początku przenosiła przedmioty z pojemnika rączkami na łąkę:






Potem dałam jej szczypce do lodu. I sprawa stała się ciut trudniejsza ;) Ale Chlipusia świetnie sobie poradziła i umieszczała przedmioty z pudełka na łące przy ich użyciu:






Zosia ćwiczy koordynację wzrokowo-ruchową, precyzję ruchów, koncentrację oraz usprawnia motorykę małą. I oczywiście rozwija wyobraźnię :) Stymuluje także zmysł dotyku, dostarczając sobie nowych doświadczeń dotykowych.

PS. Wybaczcie jakość zdjęć - od pewnego czasu niestety musimy posiłkować się aparatem w telefonie komórkowym ;)






czwartek, 15 września 2016

Przenoszenie nakrętek

Od jakiegoś czasu gromadziłam nakrętki, te większe, od mleka, z myślą zaoferowania Zośce fajnej pracy :) Pracy z wodą (btw- Chlipusia ubóstwia pracę z wodą ) :) Praca taka w upalne dni jest super. Na naszym balkonie skwar nie do wytrzymania, więc przeniosłyśmy się do kuchni ;-)

Przygotowałam miskę, pojemnik, nakrętki oraz dwie okrągłe listewki:


Do miski nalewam wody. Zośka przy użyciu listewek przenosi nakrętki z pojemnika do miski. To nie lada wyzwanie dla jej małych rączek:






Kiedy już wszystkie nakretki znajda się w misce z wodą, należy z powrotem przenieść je do pojemnika, używając do tego listewek.




Zadanie to sprawiało Chlipce trochę trudności, ale próbowała, próbowała, aż w końcu się udało :)
Rozwijała przy tym koordynację wzrokowo-ruchową, motorykę, koncentrację uwagi.