czwartek, 9 lipca 2015

Tablica z kołkami i duże korale

Pewnie zastanawiacie się o co tu chodzi :)? Kołki? Korale?


Na ten świetny pomysł natknęłam się na blogu Bielemorele.
Potrzebne nam będą:
- zakupione wcześniej duże korale
- sklejka o wymiarach 30x30
- 25 drewnianych kołków (ja mam  rozm. 8ki)



Na sklejce zaznaczyłam 25 punktów oddalonych od siebie o 5cm, wywierciłam (wróc, mąż wywiercił :) w tych miejscach otwory i wbiłam w nie kołki ( mąż dodał do otworów odrobinę kleju, by kołki lepiej trzymały). I gotowe :)


Celem jest umieszczenie korali na kołkach. Najpierw oczywiście zademonstrowałam Zośce jak to się robi. Dalej pracowała już sama :










Usprawniamy tu koordynację ręka-oko, chwyt i motorykę małą; ćwiczymy dokładność, koncentracje, skupienie i precyzję ruchów.


8 komentarzy:

  1. witam

    świetna zabawka tylko gdzie pani kupiła takie duże korale?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam :) Korale są firmy Melissa&Doug, zakupiłam je na allegro, 39zł + koszt przesyłki. Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Witam, a ile warstw ma ta tablica (2,3) i jakiej długości są te kołeczki? staram się zmajstrować coś podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam :) Tablica ma dwie warstwy: sklejka 6 mm, w której wywiercone są otwory oraz sklejka 4 mm- i te dwie warstwy są ze sobą sklejone. Kołki stolarskie średnica 8mm (takie do łączenia mebli)- wszystkie kołki mają jednakową długość, różnią się tylko średnicą ;-) Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Już miałam zrezygnować, bo wiertło 8 okazało się być za szerokie na te kołki, ale udało się - Pan, który akurat robił u nas remont łazienki zlitował się i nawiercił mi te 25 dziurek. Tablica gotowa i czeka, aż mała podrośnie. Sklejkę podkleiłam filcem zamiast drugą sklejką. Uff :) dziękuję za instrukcje.

      Usuń
    3. Bardzo się cieszę, że się udało :)

      Usuń
  3. Dziękuję za inspiracje! Właśnie poprosiłam tatę, żeby zrobił taką tablicę dla swojego wnuczka. Na pewno jeden, jak i drugi będą zachwyceni z takiego prezentu :) Pozdrawiam serdecznie i zostaję z Wami na dłużej! Ania

    OdpowiedzUsuń