poniedziałek, 14 września 2015
Pierwszy etap w ćwiczeniu do nawlekania.
Tego typu montessoriańską pomoc dla maluszka możecie wykonać sami w domu, odwiedzając uprzednio np. Castoramę. Lub tak jak ja- stworzyć ją z zupełnie niesłużących do tego przedmiotów (które za kilka złotych zakupiłam w mojej ukochanej Drewlandii).
W opcji pierwszej potrzebujemy kawałka drewna (o grubości ok.2-3 cm) w kształcie kwardatu; kilku centymetrów walca oraz kółek od karnisza. W drewnie wiercimy otwór i za pomocą kleju umieszczamy w nim walec na stałe. I gotowe :) Malec może już nakładać kółka od karnisza na walec, pokonując przy tym pierwszy etap w ćwiczeniach do nawlekania.
Oto przykład takiego wykonania - zdjęcie umieszczam dzięki uprzejmości Pani Anny Karpińskiej, mamy zakręconej na punkcie Montessori tak jak i ja :)
Ja z kolei użyłam przy Zosi takiego rozwiązania.
Zakupiłam w sklepie internetowym Drewlandia drewniany stojak na ręczniczki papierowe (5,50 zł) oraz drewniane wąskie bransoletki o średnicy około 7 cm (2,30 zł). I pomoc gotowa :)
Cały proces nauki nawlekania składa się z kilku etapów - to pierwszy z nich, a początkowe próby malec może podjąć już około 8-9 miesiąca życia (choć jest to oczywiscie sprawa indywidualna każdego dziecka). Ćwiczymy przy tym koordynację wzrokowo-ruchową oraz motoryką małą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witam, właśnie sama na moim blogu zamieściłam post o tej samej zabawce,kupionej w tym samym sklepie. Cieszę się, że mamy takie same pomysły :) pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuń